Logo Zephyrnet

Relacja na żywo: ULA, NRO wystrzeliwują ostatnią rakietę Delta 4 Heavy

Data:

Ostatnia Delta 4 Heavy sfotografowana w przeddzień swojej ostatniej misji w mobilnej wieży serwisowej na lądowisku 37 na przylądku Canaveral. Zdjęcie: Adam Bernstein/Spaceflight Now.

United Launch Alliance przygotowuje się do czule pożegnania z tym, co jego dyrektor naczelny nazywa „najbardziej metalową ze wszystkich rakiet”. Ostatnia rakieta Delta, lecąca w swojej trzyrdzeniowej ciężkiej konfiguracji, przygotowuje się do wystrzelenia z misją dla Narodowego Biura Rozpoznania (NRO), nazwaną NROL-70.

Start z Space Launch Complex 37 (SLC-37) zaplanowano na 1:40 EDT (1740:XNUMX UTC). Misja ta niesie tajny ładunek i sygnalizuje koniec rozdziału Delta dla ULA, gdy jej nowa rakieta Vulcan przygotowuje się do prawdziwego przejęcia kontroli.

Spaceflight Now będzie transmitować na żywo przebieg misji, rozpoczynając ją na około 90 minut przed startem.

[Osadzone treści]

45. Eskadra Pogodowa przewiduje, że szanse na pomyślną pogodę podczas startu w czwartek, 30 marca wynoszą jedynie 28 procent, przy czym głównymi obawami są wiatry przyziemne i chmury cumulusowe. W piątek pogoda poprawi się do 60 procent, a głównym problemem w tym 24-godzinnym scenariuszu rezerwowym będą wiatry przyziemne.

„Wiatry na poziomie gruntu na lądowisku, szczególnie na Delta 4, która jest rakietą trzyrdzeniową, duża powierzchnia, problem jest przenoszony z powrotem w stronę wieży startowej” – powiedział prezes i dyrektor generalny ULA Tory Bruno podczas przedstartu Konferencja prasowa. „Mamy bardzo dobrze zrozumiałe kryteria. To zależy od kąta wiatru i wiemy, co robić. Możemy wystartować w dość wąskim momencie czasu. Jeśli więc wiatr się uspokoi, choćby na kilka minut, i będziemy mieć pewność, że właśnie tam będzie, wystartujemy, wykorzystując tę ​​okazję”.

W środę dyrektor startu ULA, Tom Peter III, poprowadził przegląd gotowości do startu (LRR), w wyniku którego przywódcy ULA, NRO i Sił Kosmicznych USA podpisali Certyfikat gotowości do startu.

Bruno uczcił tę chwilę w środę, zauważając, że finał Delty jest „słodko-gorzki” dla niego i dla firmy.

„To niesamowity kawałek technologii. 23 piętra wysokości i pół miliona galonów paliwa, dwa i ćwierć miliona funtów ciągu i najbardziej metalowa ze wszystkich rakiet, która zapala się przed wystrzeleniem w kosmos” – powiedział Bruno. „Tak więc odejście na emeryturę to oczywiście przyszłość i przejście na Vulcan, tańszą rakietę o lepszych osiągach, ale wciąż smutną”.

Od lewej do prawej: prezes i dyrektor generalny ULA Tory Bruno, dowódca statku kosmicznego Delta 45, bryg. Gen. Kristin L. Panzenhagen i dyrektor NRO dr Chris Scolese mówią o ostatniej rakiecie Delta 4 Heavy, która wyniesie misję NROL-70. Zdjęcie: Will Robinson-Smith/Lot kosmiczny teraz

Misja NROL-70 będzie dwunastym wezwaniem NRO do służb startowych rakiety Delta 12 Heavy. Ładunek wystrzelony w tym pojeździe został przyznany firmie ULA w ramach umowy o świadczenie usług produkcji pojazdów startowych (LVPS) dnia 4 października 24 r.

We wrześniu 2019 r. Centrum Systemów Kosmicznych i Rakietowych (obecnie Dowództwo Systemów Kosmicznych) umieściło go w ramach pięcioletniej modyfikacji kontraktu Firm-Fixed-Price o wartości 1.18 miliarda dolarów, obejmującej wsparcie operacji startowych (LOPS) dla NROL- 70 wraz z czterema innymi misjami NRO. Urzędnicy stwierdzili w oświadczeniu z 2019 r., że pakiet zapewnił oszczędności w wysokości 455 mln dolarów.

„Sukces misji jest naszym najwyższym priorytetem. Satelity te mają kluczowe znaczenie dla naszej społeczności wywiadowczej i bezpieczeństwa narodowego” – powiedział płk Robert Bongiovi, ówczesny dyrektor Launch Enterprise. „Sfinalizowanie wsparcia operacji wyniesienia na orbitę dla usług wyniesienia Delta IV Heavy to podstawowy krok w kierunku dostarczenia tych kluczowych zasobów narodowych na zamierzone orbity”.

„To już ostatnie pozostałości naszych kontraktów na wyłączność. Z niecierpliwością czekamy na wykorzystanie konkurencyjnego krajobrazu, nad stworzeniem którego ciężko pracowaliśmy z przemysłem” – dodał. „Konkurencyjny rynek usług startowych jest silny i nie możemy się doczekać przejęcia w fazie 2, które wykorzysta ten rynek i oprze się na naszym dziedzictwie pełnym sukcesów misji”.

Rakieta Delta 4 przeleciała w konfiguracji ciężkiej w sumie 15 razy, aż do łabędziego śpiewu:

  • 21 grudnia 2004 – DemoSat
  • 11 listopada 2007 – DSP-23
  • 18 stycznia 2009 – USA-202/NROL-26
  • 21 listopada 2010 – USA-223/NROL-32
  • 20 stycznia 2011 – USA-224/NROL-49
  • 29 czerwca 2012 – USA-237/NROL-15
  • 26 sierpnia 2013 – USA-245/NROL-65
  • 5 grudnia 2014 r. – Lot badawczy NASA Orion-1 (EFT-1)
  • 11 czerwca 2016 – USA-268/NROL-37
  • 12 sierpnia 2018 r. – Sonda słoneczna Parker należąca do NASA
  • 19 stycznia 2019 – NROL-71
  • 11 grudnia 2020 r. – USA-268/NROL-44
  • 26 kwietnia 2021 – NROL-82
  • 24 września 2022 – NROL-91 (ostatnia misja Vandenberg)
  • 22 czerwca 2023 – NROL-68

Delta 4 Heavy wykonująca misję NROL-70 została dostarczona na Przylądek w maju 2023 r. po opuszczeniu fabryki ULA w Decatur w stanie Alabama, 22 lata po przybyciu pierwszej Delta 4 (nazwanej „statyczną jednostką do testów ogniowych”) w celu przetestowania pathfindera .

Rakieta jest napędzana przez trzy popularne rdzenie wspomagające (CBS), które są wyposażone w silniki RS-68A. Drugi stopień Delta Cryogenic (DCSS) jest wyposażony w silnik RL10C-2-1 i jest zwieńczony metalową, trójsektorową owiewką ładunku, która nawiązuje do aluminiowych owiewek typu isogrid stosowanych w Titanie 4 firmy Martin Marietta (później Lockheed Martin).

W obu etapach wykorzystuje się kombinację ciekłego tlenu i ciekłego wodoru. W tandemie trzy dopalacze wytwarzają podczas startu ciąg o wartości 2.1 miliona funtów. Górny stopień generuje ciąg o wartości 24,750 XNUMX funtów po rozdzieleniu stopni.

Podczas przedpremierowej odprawy prasowej bryg. Gen. Kristin Panzenhagen, dowódca Space Launch Delta 45, zauważyła, że ​​jest częścią Sił Powietrznych Stanów Zjednoczonych, a następnie Sił Kosmicznych Stanów Zjednoczonych od chwili rozpoczęcia wystrzeliwania Delta 4 Heavy. Powiedziała, że ​​ma szczęście, że przez cały czas przebywała w pobliżu rakiety.

„To dla mnie bardzo ekscytujące, że mogę tu być. Byłem młodym kapitanem, kiedy wystrzeliliśmy stąd pierwszą parę Delta 4 Heavy. Zatem zobaczenie, jak takie koło zatoczyło koło, jest wyjątkowym momentem w mojej karierze” – powiedział Panzenhagen.

Powiedziała, że ​​jest to również ilustracja partnerstw niezbędnych do ochrony amerykańskich interesów w przestrzeni kosmicznej i na ziemi.

„Partnerstwo międzyagencyjne pomiędzy NRO a Siłami Kosmicznym, ale z drugiej strony nie bylibyśmy w stanie tego zrobić bez naszych partnerów branżowych” – powiedział Panzenhagen.

Doktor Chris Scalese, dyrektor NRO, odmówił podania szczegółów na temat statku kosmicznego służącego bezpieczeństwu narodowemu znajdującego się na pokładzie misji NROL-70, ale stwierdził, że zwiększy on potrzebne zdolności.

„Zapewni to wyjątkowe możliwości, których potrzebuje wiele osób i organizacji, w szczególności decydenci, żołnierze i inne osoby, aby mogli wiedzieć, co dzieje się na Ziemi” – powiedział Scalese.

Ostatnia rakieta Delta 4 Heavy stoi w mobilnej wieży serwisowej na dzień przed planowanym startem. Zdjęcie: Will Robinson-Smith/Lot kosmiczny teraz

Delta ULA (-v)

Od czasu swojego debiutu 13 maja 1960 roku jako Thor-Delta (znanego również jako Delta DM-19 lub Delta), rodzina rakiet Delta może pochwalić się bogatą historią cywilnych i rządowych lotów kosmicznych. Przed misją NROL-70 rakiety Delta wystrzeliły 388 razy: 293 razy z Cape Canaveral i 95 razy z bazy sił kosmicznych Vandenberg w Kalifornii.

Lwia część dziedzictwa Delty pochodziła z turkusowej rakiety Delta 2. W następstwie katastrofy Challengera ówczesny prezydent Ronald Regan wydał Narodową Strategię Wystrzeliwania w Kosmos, mającą na celu opracowanie rakiety przeznaczonej dla wojska z możliwością wystrzelenia. Delta 2 po raz pierwszy obleciała 14 lutego 1989 r.

Istniały dwa warianty tego pojazdu, seria lite 6000, w której dodano pierwszy stopień Extra Extended Long Tank, oraz seria 7000, w której zadebiutowały solidne dopalacze GEM-40 i silnik główny RS27A.

Misja Mars Pathfinder wystartowała 4 grudnia 1996 roku na rakiecie Boeing Delta 2 z Cape Canaveral na Florydzie. Źródło: NASA

Delta 2 wykonała w sumie 155 misji, z czego osiem to misje na Marsa. Łaziki NASA Spirit i Opportunity poleciały na Czerwoną Planetę rakietą Delta 2.

Pośród niezliczonych misji Thor-Delta wydzielono wersje pierwszego stopnia rakiety i zbudowano je na licencji w Japonii dla pojazdów N-1, N-2 i H-1 tego kraju, które wystrzelono z Centrum Kosmicznego Tanegashima łącznie 24 razy w latach 1975-1987.

To z kolei dało początek Delta 3 (seria 8000), która została opracowana w ramach partnerstwa pomiędzy McDonnell Douglas i Boeing. Jednak w sumie wykonał tylko trzy misje, z których dwie zakończyły się niepowodzeniem, a trzecia z atrapą ładunku.

Zachód słońca tej rakiety ustąpił miejsca rakietie Delta 4, której start rozpoczął się w 2002 roku. Pojazd mógł pochwalić się pięcioma różnymi konfiguracjami startu:

  • Średnia Delta 4
  • Delta 4+(4,2)
  • Delta 4+ (5,2)
  • Delta 4+ (5,4)
  • Delta 4 ciężka

Różnica między rakietami Delta 4+ polegała na tym, czy latały z 4-metrową lub 5-metrową owiewką i czy miały dwa lub cztery przypinane silniki rakietowe na paliwo stałe (SRM). Do chwili obecnej odbyło się 45 wystrzeleń rakiety Delta 4 we wszystkich wersjach. Ostatnia Delta 4 Medium została uruchomiona w sierpniu 2019 r.

Bruno powiedział, że chociaż wcześniej niechętnie odpowiadał na pytania dotyczące swojej ulubionej misji Delta 4 Heavy, ma wyraźną preferencję: wystrzelenie sondy Parker Solar Probe w 2018 roku.

„I nie tylko dlatego, że była to fajna misja, podczas której mieliśmy wysłać sondę dosłownie przelatującą przez atmosferę Słońca, obecnie najszybszego obiektu we wszechświecie stworzonego przez człowieka, ale także dlatego, że mogliśmy mieć doktora Parkera tam z nami” – powiedział Bruno. „90-latek, zbuntowany naukowiec, który jako pierwszy powiedział, że kosmos nie jest pusty. Jest pełen wiatru słonecznego i tym podobnych. Powiedzieli mu, że oszalał, a on upierał się przy swoim. W końcu mieliśmy zaszczyt przelecieć kulminację dzieła jego życia”.

„Tak więc aż do premiery ten był moim ulubionym”.

Źródło: Walter Scriptunas II / Scriptunas Images / Lot kosmiczny teraz

Wschód zachód

Zakończenie programu Delta następuje wraz ze wschodem słońca nad kolejną ciężką rakietą nośną ULA: Vulcan. Rakieta wykonała swoją pierwszą misję certyfikującą (Cert-1) w styczniu, wystrzeliwując lądownik księżycowy Peregrine firmy Astrobotic. Obecnie jest na dobrej drodze do wystrzelenia statku kosmicznego Dream Chaser należącego do Sierra Space na Międzynarodową Stację Kosmiczną jeszcze w tym roku.

Bruno powiedział, że misja NROL-70, która będzie kulminacją linii Delta 4 Heavy, jest doskonałym przykładem tego, co Vulcan będzie w stanie wystrzelić przy użyciu jednego rdzenia zamiast trzech.

„Misja w Przestrzeni Bezpieczeństwa Narodowego jest naszym rdzeniem, a unikalny zestaw misji tam realizowanych wymaga wykorzystania rakiet wysokoenergetycznych i bardzo specjalnych orbit. I specjalnie do tego zaprojektowaliśmy Vulcan. To optymalne rozwiązanie” – powiedział Bruno. „Każda rakieta może wykonać szereg misji, ale jest jedna misja, w której jest najlepsza. [Vulcan] został dosłownie zaprojektowany tak, aby jak najlepiej wykonać misję, do której polecimy ostatnią Delta 4. Dlatego też jest to dla nas tak ważne”.

„To zaniża cenę tej konkretnej misji. Delta 4 to trzy rakiety skręcone ze sobą. W zasadzie to właśnie to. Dzięki jednordzeniowemu Vulcanowi jesteśmy w stanie obniżyć ten koszt o około 70 procent i sprawić, że misja będzie o wiele bardziej praktyczna, a także będzie w stanie latać ze znacznie większym tempem, co będzie bardzo ważne, gdy kraj stoi przed na zagrożenie ze strony Rosji, a zwłaszcza Chin” – dodał Bruno.

Rakieta Vulcan należąca do ULA wystartuje podczas pierwszego lotu certyfikacyjnego, zabierając na pokład lądownik księżycowy Peregrine firmy Astrobotic. Zdjęcie: Michael Cain/Teraz lot kosmiczny

Scolese powiedział, że chociaż tego typu misje będą mogły być w przyszłości wykonywane na Vulcanie, logistyka związana z harmonogramem sprawiła, że ​​ostateczny start Delta 4 Heavy był bardziej rozsądnym wyborem.

„Umieszczenie ładunku na rakiecie wymaga dużo planowania. Dlatego potrzebowaliśmy czasu, aby to zrobić. Mieliśmy statek kosmiczny gotowy do lotu i rakietę, której ufaliśmy. Kontynuowanie tego miało więc sens” – stwierdził Scolese. „Coś musi zostać na końcu i jesteśmy dumni, że jesteśmy tym pojazdem. Mamy duże zaufanie do tego systemu: to rakieta, ULA, Siły Kosmiczne, Przylądek i wszyscy, którzy są w to zaangażowani.

Wyższe tempo, o którym wspomniał Bruno, znajdzie odzwierciedlenie w częstotliwości wypuszczania Vulcan na rynek do końca 25 r. wynoszącej od 30 do 2025 razy w roku. Powiedział, że najważniejszym elementem w ich łańcuchu dostaw są silniki BE-4 produkowane przez Blue Origin, ich osiągi którego wychwalał w następstwie Cert-1.

„Powodem, dla którego BE-4 pozostaje trochę w tyle za wszystkimi innymi, jest to, że jego opracowanie i ukończenie zajęło trochę więcej czasu i tak się stało” – powiedział Bruno. „Mamy wspaniałe obiekty w fabryce BE-4 w Huntsville, którą Blue Origin zbudowało i rozbudowało, dosłownie podwajając w tym celu wielkość fabryki. Muszą więc teraz dogonić wszystkich innych, którzy są przed nami”.

I chociaż szef ULA Bruno powiedział, że nie może się doczekać, co będzie dalej z Vulcanem, stwierdził, że z pewnością jest to koniec pewnej ery.

„Ma po prostu historyczne dziedzictwo w naszej społeczności i zrobił wielkie rzeczy dla naszego narodu” – powiedział Bruno. „Jesteśmy bardzo dumni, że mogliśmy być tego częścią. I chociaż Vulcan to przyszłość, osobiście jest mi smutno, że ona odchodzi.

spot_img

Najnowsza inteligencja

spot_img