Logo Zephyrnet

Wnioski z badania FTX: Regulacja CEX może nie wystarczyć, aby zapobiec złym aktorom | Opinia – CryptoInfoNet

Data:

Ujawnienie: Poglądy i opinie wyrażone tutaj należą wyłącznie do autora i nie reprezentują poglądów i opinii redakcji crypto.news.

Skutki upadku FTX i towarzyszący temu cyrk medialny pozostawiły nieoczekiwane i szeroko zakrojone zakłócenia. Prawda jest jednak taka, że ​​przyspieszyło to uświadomienie sobie, że scentralizowane giełdy (CEX) są uszkodzone. Sposób, w jaki pozbieramy kawałki, będzie miał długotrwały wpływ na naszą branżę. Rolą organów regulacyjnych nie jest zapobieganie kolejnemu załamaniu FTX. 

Bez znaczących zmian ten nowy system pieniężny będzie w dalszym ciągu powtarzał błędy z przeszłości. Nasz przemysł i powstające technologie muszą pokazać światu, że możliwa jest decentralizacja zgodna z przepisami.

Zgodność jest punktem wyjścia

Sprawa FTX uwydatnia ryzyko zaniedbania zgodności korporacyjnej. Jedną z najważniejszych lekcji, jaką można wyciągnąć ze sprawy FTX, jest to, że konieczna jest większa zgodność z przepisami. Musimy lepiej monitorować pieniądze. Biorąc pod uwagę utratę prawie 9 miliardów dolarów środków klientów w wyniku trudnej giełdy, oczywiste jest, że giełdy CEX muszą opierać się na solidnych ramach. Będzie to stanowić podstawę zaufania i bezpieczeństwa dla rozwoju branży. 

W świecie post-FTX priorytetem musi być zgodność i przejrzystość. Sprawa FTX podkreśla, dlaczego potrzebujemy ładu korporacyjnego, obejmującego kontrolę gotówkową, protokoły HR, mechanizmy zatwierdzania, sprawozdawczość finansową, a także audyty wewnętrzne i zewnętrzne. 

Jednak lepsze stanowienie prawa to dopiero dobry początek. 

Samo rozporządzenie nie wystarczy

Po upadku FTX regulowane giełdy szybko zaczęły promować swoje regulowane usługi powiernicze. W Stanach Zjednoczonych regulowane spółki CEX są zobowiązane do oddzielania środków klientów od własnych, aby mieć pewność, że środki te są wykorzystywane wyłącznie w sposób dozwolony przez ich użytkowników.   

Organy regulacyjne wykazują także coraz większą chęć egzekwowania nowych przepisów, co nie eliminuje jednak istotnych zagrożeń. W tradycyjnych finansach – pomimo rygorystycznych przepisów mających na celu zapobieganie scentralizowanym błędom – wielokrotnie zdarzały się przypadki niewłaściwego zarządzania ryzykiem. Upadki Niedźwiedź Stearns, Lehman Brothers, a ostatnio Credit Suisse wskazali także na niebezpieczeństwa wynikające ze zbytniego polegania na interwencji człowieka. 

Samo rozporządzenie nie wystarczy. Źli aktorzy nadal mogą siać spustoszenie, jeśli dosłownie kontrolują portfel.

Kluczem jest samoopieka

Zatem kolejną ważną lekcją jest samoopieka. W branży dużo się o tym mówi, jednak często dyskutuje się o tym, co to oznacza w praktyce. Bitcoina oficjalny dokument nadal przypomina o podstawach: jeśli powierzasz giełdom i innym osobom trzecim swoje klucze prywatne, zrzekasz się kontroli nad swoimi pieniędzmi. 

Kiedyś uznawana za renomowaną giełdę, FTX była uważana za dobrze zarządzane i bezpieczne miejsce dla transakcji kryptowalutowych. Co więcej, FTX był ulubieńcem branży. Jednak rzeczywistość była zupełnie inna. Utworzono tajne tylne drzwi, które umożliwiły Alameda Research, firmie handlowej powiązanej z upadkiem FTX, wycofanie miliardów środków klientów. Choć nadmierna dźwignia finansowa Alamedy jest korzystna na rynkach zwyżkowych, znacznie zwiększa straty w okresach pogorszenia koniunktury. W obliczu wezwań do uzupełnienia depozytu w czasie kryzysu sprzedaż zabezpieczenia wiązała się z ryzykiem znacznej deprecjacji wartości.

Częścią traumy, jaką ponieśli inwestorzy, był szybki i nieoczekiwany upadek drugiej co do wielkości giełdy na świecie. Losy ulubieńca branży uległy szybkiemu odwróceniu praktycznie z dnia na dzień. Prawdę mówiąc, optyka i odbiór publiczny w połączeniu z absurdalnymi wydatkami marketingowymi FTX sprawiły, że cały świat zwrócił na to uwagę. 

Niestety, ta sama publiczna optyka doprowadziła klientów do błędnego założenia, że ​​ich fundusze będą chronione przed działalnością spekulacyjną, taką jak ta praktykowana przez Alameda Research. W rzeczywistości po bankructwie FTX amerykańska Komisja Papierów Wartościowych i Giełd (SEC) określiła FTX jako zapewniającą firmie Alameda Research „praktycznie nieograniczoną linię kredytową”, co powoduje wielomiliardowy deficyt dla inwestorów detalicznych w FTX.

Wyciągnięta lekcja była zarówno szokująca, jak i szkodliwa. Przechowywanie kryptowalut na dowolnej scentralizowanej giełdzie jest niebezpieczne. Świadczy o tym liczba platform, które nagle i bez ostrzeżenia wstrzymują wypłaty w obawie przed krachem banku, gdzie wszyscy biegną do banku, aby na raz wypłacić środki, a bank, czy w tym przypadku scentralizowana giełda, nie jest w stanie sprostać wymaganiom żądanie wypłaty.

Dlatego tak ważna jest samoopieka. Jedynym sposobem ograniczenia ryzyka strat jest utrzymywanie aktywów pod kontrolą. Jednak w przypadku niepowodzenia giełdy kryptowalut inwestorzy indywidualni nie powinni akceptować przyjęcia jedynie niewielkiej części swoich aktywów po latach. Zasługują na natychmiastowy dostęp do 100% swoich kryptowalut przez cały czas. Mimo że regulacje i zgodność nadal stanowią cenne zabezpieczenia giełdy, pojawiają się nowsze modele, które łączą tradycyjną legalną kontrolę zarządzania funduszami z samodzielną opieką. 

Zmiana paradygmatu w przypadku modeli hybrydowych

Żadna ilość regulacji nie sprawi, że platforma finansowa będzie całkowicie odporna na awarie. Nawet na regulowanych giełdach użytkownicy oddają kontrolę nad swoimi aktywami stronom trzecim w celu ich przechowania. Jednakże środki umożliwiające zmianę paradygmatu już istnieją. Co by było, gdyby CEX-y mogli oferować rozwiązania w 100% samodzielne? 

Odpowiedzią na to pytanie stały się w ostatnich latach giełdy hybrydowe. Połączenie tego, co najlepsze z giełd CEX i zdecentralizowanych giełd (DEX), umożliwi innowacje i wzmocni bezpieczeństwo aktywów. Użytkownicy mogą handlować bezpośrednio w łańcuchu, bez pośredników. Jednocześnie tradycyjne instytucje mogą uzyskać dostęp do zdecentralizowanych funkcji finansowych, korzystając jednocześnie z bezpieczeństwa i płynności CEX. 

Co ważniejsze, model hybrydowy z pozbawionym zaufania zarządzaniem ryzykiem
rozwiązywanie problemów poprzez poleganie na kodzie, a nie na interwencji człowieka, aby skutecznie zarządzać ryzykiem. Giełdy hybrydowe łączą zgodność z przepisami ze zdecentralizowanymi funkcjami, umożliwiając użytkownikom bezpośrednią interakcję z kryptowalutami w bezpiecznych portfelach za pośrednictwem inteligentnych kontraktów. Użytkownicy zachowują także bezpośrednią kontrolę nad swoimi środkami, z pominięciem depozytariuszy. Wszystko to odbywa się w ramach dostępnych, przyjaznych dla użytkownika interfejsów podobnych do CEX-ów. Rezultatem jest zaawansowany system transakcyjny, który łagodzi tradycyjne słabości zarówno CEX, jak i DEX, pozycjonując hybrydowe giełdy kryptowalut jako potencjalnych zmieniaczy zasad gry. 

Sygnał alarmowy dla kryptowalut

Ponieważ badanie FTX w dalszym ciągu przyciąga uwagę, warto zauważyć, że branże często doświadczają takich wstrząsów. Sama Wall Street przetrwała skandale i wyzwania podobne do tych w przestrzeni kryptograficznej. Pomyśl o skandalu Enronu i planie Berniego Madoffa Ponziego z początku XXI wieku. 

Mimo to, jako opiekunowie branży kryptograficznej, nie możemy odrzucać tej sprawy jako zwykłej usterki. Takie skandale szkodzą reputacji branży, za każdym razem nas cofając. Branża kryptowalut wciąż ewoluuje i dojrzewa z biegiem czasu, ale istnieją coraz lepsze rozwiązania.

Hong Tak

Hong Tak jest założycielem GRVT, giełdy kryptowalut oferującej samodzielną opiekę. Wcześniej był dyrektorem wykonawczym w Goldman Sachs i współpracownikiem bankowym w Credit Suisse łącznie przez ponad dziewięć lat.

Link Źródło

#Regulacja #CEX #nie zatrzyma #zły #aktorzy #lekcje #FTX #proces #Opinia

spot_img

Najnowsza inteligencja

spot_img