Najważniejsze informacje:

• Nagromadzenie 5g może zająć krótko- lub średnioterminowe uderzenie z powodu spowolnienia gospodarczego.
• W dłuższej perspektywie 5G może przyspieszyć dzięki finansowaniu rządowemu i przypadkom użycia, które pokazują wartość szybkiej łączności podczas COVID-19 i zamówień na schronienie.
• Rozbudowa 5G może zaostrzyć przepaść cyfrową, jeśli liderzy miast i IT nie skoncentrują się na równym dostępie w swoich strategiach rozbudowy.

Podczas gdy COVID-19 zablokował gospodarkę w wielu zakątkach Stanów Zjednoczonych, obraz rozwoju 5G może się rozwijać w dłuższej perspektywie, z pewnymi zastrzeżeniami, twierdzą obserwatorzy branży.

5G może odnieść cios w krótkim i średnim terminie rozprzestrzeniania się COVID-19 na całym świecie i wynikające z tego zakłócenia łańcucha dostaw, opóźnienia sprzętu 5G i ogólne skutki pogorszenia koniunktury gospodarczej. Ale w dłuższej perspektywie rosnące potrzeby w zakresie łączności domowej, zdrowia cyfrowego, a nawet bodźców ekonomicznych mogą przyspieszyć rozwój 5G.

Łączność bezprzewodowa 5G, czyli piątej generacji, obiecuje znacznie szybsze prędkości — do 100 razy szybsze niż łączność 4G — a także większą niezawodność sieci. Udoskonalona łączność pomoże zapewnić nowe, połączone funkcje, takie jak samochody bez kierowcy, dostarczanie dronami i gry z wykorzystaniem rozszerzonej rzeczywistości.

Wraz z wprowadzonymi na całym świecie nakazami pozostania w domu, legionami pracowników pracujących zdalnie i pełną parą nauki na odległość, szybka łączność stała się niezbędną infrastrukturą. Doprowadziło to również do nadwyrężenia sieci domowych, które wydają się być mniej solidne niż sieci korporacyjne. To problem, gdy tak wielu pracowników — i firm — polega obecnie na sieciach domowych do wykonywania codziennych zadań.

„Przejście z Internetu jako utowarowionej usługi konsumenckiej na rzecz użyteczności jest teraz naprawdę pod dużą kontrolą” – powiedziała Jessica Groopman, analityk branżowy i partner założyciel Spostrzeżenia Kaleido. „To jest teraz koło ratunkowe dla wielu ludzi — nawet bardziej niż w przeszłości”.

Łączność 5G może jednak pomóc poprawić wydajność i zmniejszyć obciążenie sieci domowych.

„COVID-19 zmobilizował branżę telekomunikacyjną do skupienia się na zwiększeniu przepustowości i dostępności infrastruktury szerokopasmowej w celu wspierania popytu konsumentów, pracy w domu, rządu/bezpieczeństwa publicznego i przedsiębiorstw” – napisał 451 Research w raporcie „COVID-19 i 5G: krótkotrwały ból dla długoterminowego zysku".

„Jednym z pozytywnych skutków COVID-19 może być większy popyt na 5G jako zamiennik dla starszej infrastruktury szerokopasmowej, takiej jak DSL. Wydajność 5G ma również szansę zabłysnąć w wyniku COVID-19, szczególnie w obszarach takich jak telezdrowie, gdzie oczekuje się, że długoterminowy wpływ będzie wysoki”.

W perspektywie krótkoterminowej Federalna Komisja Łączności (FCC) wezwała dostawców usług do zaoferowania dodatkowe pasmo dla gospodarstw domowych przez 60 dni, aby poradzić sobie z natychmiastowym kryzysem. Ale w dłuższej perspektywie jest nadzieja, że ​​łączność 5G może złagodzić obciążenie łączności sieciowej.

Krótkoterminowe perspektywy sprzętu i rozbudowy 5G

Niektórzy obserwatorzy spodziewali się Rok 2020 może być znaczącym rokiem dla postępów w budowie 5G przed pojawieniem się COVID-19 przedarł się przez świat i gospodarkę.

Jednak aby łączność 5G zaczęła działać, konieczna jest dodatkowa rozbudowa, a produkcja sprzętu 5G – telefonów, chipów itp. – musi zostać wznowiona. Z łańcuch dostaw poważnie zakłócony, produkcja sprzętu ponosi straty uboczne, a popyt konsumentów spada, dostawy telefonów i innego sprzętu obsługującego 5G mogą ulec spowolnieniu. Nawet jeśli dostępne są telefony obsługujące 5G, konsumenci mogą postrzegać nowy sprzęt jako coś, co warto mieć.

„Obecnie myślę, że 5G będzie miało negatywny wpływ na XNUMXG w krótkim okresie, ale dłuższa perspektywa wygląda jeszcze korzystniej” – napisał Mark Lowenstein, dyrektor zarządzający Mobile Ecosystem, w Kolumna Fierce Wireless. „Dwie dzikie karty to: brak wiedzy, jak długo potrwa zamknięcie gospodarcze lub jak głęboka będzie recesja; i jak bardzo globalny łańcuch dostaw zostanie zakłócony.”

W niedawnej ankiecie przeprowadzonej przez 451 Research, 79% organizacji powiedział, że wybuch COVID-19 wpłynął negatywnie na działalność biznesową. „Poważne zakłócenia biznesowe w organizacyjnych łańcuchach dostaw, zasobach IT, kapitale ludzkim i planowaniu strategicznym są przyczynami zgłoszonego negatywnego wpływu” – wskazał 451.

Juniper Research przewiduje wirus COVID-19 może spowodować lukę w przychodach producentów urządzeń inteligentnych o wartości 42 miliardów dolarów w ciągu najbliższych dziewięciu miesięcy.

Kolejną kwestią jest opóźnienie aukcji widma. W ramach aukcji widma rząd sprzedaje prawa do transmisji sygnałów w określonych pasmach widma elektromagnetycznego i przydzielania ograniczonych zasobów widma. “COVID-19 i 5G: krótkotrwały ból dla długoterminowego zysku”, 451 Research zauważył, że to opóźnienie aukcji przyniesie średnioterminowe trafienie dla kluczowego czynnika umożliwiającego budowę 5G.

„To najbardziej dotkliwy cios, jaki można zadać zdolności danego kraju do wdrażania usług 5G na dużą skalę” – wskazano w raporcie. „Hiszpania, Francja i Austria podjęły decyzję o opóźnieniu aukcji widma 5G z powodu COVID-19. Spodziewamy się, że kraje z opóźnieniami w zakresie częstotliwości wpłyną na plany wdrożenia 5G o co najmniej dwa kwartały”.

Promowanie długoterminowej łączności

Dzisiaj, pomimo ciężaru niepewności gospodarczej, przewoźnicy i rząd próbują wzmocnić łączność.

W marcu dostawcy usług szerokopasmowych i telefonicznych potwierdzili, że Zachowaj łączność Amerykanów Zobowiązanie. Ponad 700 firm zobowiązało się nie przerywać świadczenia usług klientom, którzy nie mogą zapłacić rachunków z powodu trudności związanych ze skutkami wirusa.

Dodatkowo FCC zaproponowała również fundusz $9 miliardów na rozbudowę na obszarach wiejskich, które w przeciwnym razie nie doświadczyłyby terminowego wdrożenia 5G.

Co więcej, w ustawie stymulacyjnej o wartości 2 biliony dolarów uchwalonej przez Kongres USA w marcu około 150 miliardów jest przydzielone stanom i samorządom aby pomóc im przetrwać spadki dochodów podatkowych i koszty walki z pandemią. Druga runda bodźców mogłaby… zapewnić finansowanie infrastruktury, co może również zapewnić dodatkowe środki na 5G i dalszy postęp w zakresie szerokopasmowego internetu.

Innym pozytywnym sygnałem jest to, że łączność 5G już wykazuje pewną obietnicę zapewnienia łączności dla krytycznych zasobów podczas pandemii. Usługi takie jak telezdrowie i opieka zdalna są rozwijającymi się obszarami ze względu na zagrożenie rozprzestrzeniania się wirusa.

Na przykład w chińskim Wuhan Huawei zainstalował sieć 5G w specjalistycznym szpitalu w ciągu trzech dni: roboty obsługujące 5G mogą pomagać lekarzom w opiece nad pacjentami w szpitalu i dokonywaniu pomiarów, zmniejszając ilość czasu, jaką personel medyczny musi poświęcić z pacjentami zakaźnymi.

Również w Chinach 5G przyspieszyło usługi telezdrowia. Na przykład firma China Mobile otworzyła stacje bazowe 5G w dwóch szpitalach polowych – Huoshenshan i Leishenshan – i zapewniła transmisję na żywo z budowy tych dwóch szpitali w czasie rzeczywistym.

Budowanie 5G: utrwalanie czy zapobieganie podziałowi cyfrowemu?

Jednak obserwatorzy branżowi zauważają, że postęp 5G można łatwo skrócić, jeśli pogłębi on przepaść cyfrową.

W lutym raport zauważył, że Federalna Komisja Łączności szacuje, że 21 milionów Amerykanów nie ma dostępu do łączy szerokopasmowych, może być dokładniejsze na: 42 miliony bez dostępu. Ta przepaść cyfrowa od dawna jest ważnym fundamentem budowania zasięgu 5G.

Osoby z doświadczeniem w zapewnianiu dostępu do sieci Wi-Fi w różnych obszarach metropolitalnych znają tę przepaść cyfrową. „To musi być całościowe spojrzenie” – powiedział Bill Pugh, partner zarządzający w Doradztwo w zakresie inteligentnych połączeń. „Czy zajmujesz się [łącznością] poprzez podejście oddolne i czy zaczynasz od społeczności, w których nie działa się dobrze?”

Niektóre miasta, patrząc na przyszłą budowę 5G, twierdzą, że mają na to oko szersze wykorzystanie technologii do jednoczesnego badania nierówności cyfrowych.

Boston CIO David Elges, na przykład, powiedział, że miasto nie chce Dostęp 5G w celu pogłębienia nierówności. Podkreślił, że partnerstwa publiczno-prywatne są niezbędne do zapewnienia szerokiego dostępu. Kluczowe jest również zapewnienie, że „mieszkańcy są w centrum rozmów” – powiedział.

Groopman z Kaleido Insights ma nadzieję, że COVID-19 wysunął cyfrową przepaść na pierwszy plan i że w miarę postępu budowy 5G pozostanie on czynnikiem.

„Zdolność do kierowania i rządzenia oraz podejmowania szybszych decyzji 'na krawędzi' na poziomie lokalnym, że tak powiem, stanie się centralną kwestią” – przewiduje Groopman. „Te pytania dotyczące przepaści cyfrowej, dostępu do opieki zdrowotnej i „Jak możemy zwiększyć ten dostęp i zdolność podejmowania decyzji oraz zasoby, aby były bardziej elastyczne i bardziej odporne na te ekstremalne scenariusze?” będzie krytyczne. Ta [decentralizacja zarządzania] jest akceleratorem dla 5G, a duży nacisk zostanie położony na utrzymanie prawdziwej odporności miast”.