Logo Zephyrnet

„Powolny wyciek” finansowania zagraża naukowym statkom flagowym NASA

Data:

Budżety NASA są napięte, zwłaszcza na programy naukowe. Dyrekcja Misji Naukowych NASA domagała się zwiększenia o prawie pół miliarda dolarów w swojej propozycji budżetu na rok budżetowy 2024 w zeszłym roku, ale kiedy Kongres przyjął ostateczną ustawę o wydatkach 8 marca, zamiast tego otrzymała obniżki o tę samą kwotę.

Propozycja budżetu na 2025 rok, opublikowana trzy dni później, zakładała skromną podwyżkę do około 7.57 miliarda dolarów. Jednak zeszłoroczny wniosek budżetowy przewidywał wydanie na naukę prawie 8.43 miliarda dolarów w 2025 roku.

„To około miliard dolarów mniej” – powiedziała Nicola Fox, zastępca administratora NASA ds. nauki, 25 marca na posiedzeniu komitetu naukowego Rady Doradczej NASA (NAC). „To bardzo trudne.”

NASA w ogóle, a nauka w szczególności, zawsze miała ambicje przekraczające dostępne budżety. Propozycja budżetu na rok 2025 jest jednak szczególnie dotkliwa, gdyż NASA jest zmuszona do ponownej kalibracji swojego portfolio naukowego, aby zmieściło się w budżecie znacznie mniejszym niż oczekiwano zaledwie rok temu. Oznacza to, że niektórym misjom, w tym tym, które w sondażach z ostatniej dekady uznano za priorytetowe, grozi opóźnienie lub odwołanie.

MSR do ustalenia

Największym problemem jest zwrot próbki Marsa (MSR). Głównym priorytetem ostatnich dwóch dekadowych badań planetarnych jest uwikłanie w problemy, które sam spowodował – przekroczenia kosztów i opóźnienia w harmonogramach – zaostrzone przez niepewność fiskalną.

NASA nadal pracuje nad ponowną oceną architektury MSR, aby rozwiązać problemy związane z kosztami i harmonogramem. Administrator NASA Bill Nelson, przemawiając 11 marca na odprawie na temat budżetu, powiedział, że powinien on być gotowy w kwietniu.

Tak więc, kiedy NASA opublikowała budżet na rok finansowy 2025, wymieniła finansowanie MSR jako po prostu do ustalenia: do ustalenia. Nelson i inni liderzy agencji powiedzieli, że NASA przedstawi poprawiony wniosek budżetowy po zakończeniu przeglądu MSR.

Próbnik na powierzchni Marsa w cieniu łazika Perseverance. Perseverance kontynuuje zbieranie próbek, podczas gdy NASA opracowuje nowy plan powrotu ich na Ziemię. Źródło: NASA/CXC i J. VAUGHAN

„Co to znaczy, do ustalenia?” powiedziała Lori Glaze, dyrektor działu nauk planetarnych w NASA, zaniepokojonym planetologom wypełniającym salę balową Konferencji Nauk o Księżycu i Planetach zaledwie kilka godzin po opublikowaniu propozycji budżetu na rok 2025. „Staramy się dać zespołowi reagowania czas na dokończenie oceny i przedstawienie rekomendacji”.

To posunięcie zaskoczyło wielu. „To zdumiewające. Nigdy wcześniej nie widziałem czegoś takiego” – powiedział Casey Dreier, szef polityki kosmicznej w The Planetary Society, podczas seminarium internetowego na temat propozycji budżetu przedstawionej przez Stowarzyszenie Przemysłu Kosmicznego (AIA).

Propozycja budżetu przewiduje 2.73 miliarda dolarów na badania planetarne, czyli mniej więcej tyle, ile NASA otrzymała na rok 2024. Glaze zauważył, że misja Dragonfly do Tytana i teleskopu kosmicznego NEO Surveyor dotrzymują harmonogramu. Wznawia także prace nad VERITAS, misją na orbitę Wenus, która została wstrzymana w 2022 roku.

Jednakże całe 2.73 miliarda dolarów przeznaczono na te inne programy, nie pozostawiając nic dla MSR. Gdy NASA wypracuje zrewidowane podejście do MSR, planuje zmianę budżetu, co będzie oznaczać zabranie pieniędzy z innych programów. „Nie spodziewam się, że najwyższy budżet planetarny przekroczy 2.73 miliarda dolarów” – powiedziała.

NASA musi również określić, ile wyda na MSR w 2024 r. Ostateczna ustawa o wydatkach nakazywała NASA wydać co najmniej 300 milionów dolarów na MSR (kwota przewidziana w ustawie Senatu) i do 949.3 mln dolarów (kwota w wersji Izby Reprezentantów) oraz pierwotny wniosek agencji.

Niepewność co do budżetów na rok 2024 spowodowała, że ​​NASA w listopadzie ubiegłego roku spowolniła prace nad MSR w ramach środków ostrożności na wypadek wprowadzenia niższego poziomu wydatków Senatu. Wywołało to skutki uboczne, które doprowadziły w lutym do zwolnienia z Laboratorium Napędów Odrzutowych, głównego ośrodka MSR, ponad 500 pracowników, czyli 8% personelu.

NASA nadal zmaga się ze skutkami tych decyzji Kongresu, w szczególności ze strony członków delegacji Kalifornii. „Szczerze mówiąc, zostawiliście nas w niewiedzy” – powiedział Fox przedstawiciel Mike Garcia (ze stanu Kalifornia) podczas przesłuchania podkomisji kosmicznej Izby Reprezentantów 21 marca. „Naprawdę byłbym wdzięczny za informację, że zamierzamy zwolnić blisko 600 pracowników w JPL przed podjęciem tej decyzji”.
Garcia zauważył na rozprawie, że on i prawie dwudziestu innych członków Kongresu Kalifornii wysłali list do Nelsona dzień przed przesłuchaniem, prosząc NASA o wydanie co najmniej 650 milionów dolarów na MSR w 2024 r. Jednak prawdopodobnie wymagałoby to wycięcia innych planetarnych programów, biorąc pod uwagę ogólne redukcje wydatków na nauki planetarne.

Oddziel, połącz siły i rywalizuj

W opublikowanym w 2018 roku badaniu dekadowym nauk o Ziemi zalecono NASA wykonanie serii misji w celu zbadania tak zwanych „wyznaczonych obiektów obserwacyjnych”, począwszy od aerozoli w atmosferze po geologię. NASA odpowiedziała na dekadę, ogłaszając w 2021 roku linię misji Earth System Observatory.

Jednak propozycja budżetu na rok 2025 wprowadziłaby poważne zmiany w Obserwatorium Systemów Ziemi. Jest to spowodowane tym, że budżety nie wzrosły tak bardzo, jak oczekiwano, co spowodowało, co Karen St. Germain, dyrektor działu nauk o Ziemi w NASA, nazwała „efektem pługu śnieżnego” w wyniku opóźnień programów.

„Te niewypełnione wnioski budżetowe nałożyły się na siebie, tworząc rosnącą lukę, która, jeśli uwzględni się ją w ciągu dekady, wyniesie ponad 1 miliard dolarów” – powiedziała 20 marca Komisji Narodowej Akademii ds. Nauk o Ziemi i Zastosowań z Kosmosu. Musieliśmy dostosować nasze podejście do realizacji niektórych naszych misji dekadowych”.

Największy wpływ ma System Obserwacji Atmosfery (AOS), dwie misje zwane AOS-Sky i AOS-Storm, których rozwój NASA szacowała wcześniej na 2 miliardy dolarów. AOS-Storm zostanie zastąpiony partnerstwem z japońską misją pomiaru opadów, natomiast AOS-Sky przeniesie się z jednej dużej misji do kilku mniejszych, z których przynajmniej jedna NASA otworzy się na konkurencję, zamiast kierować jej rozwojem.

Jest to część szerszej strategii Obserwatorium Systemu Ziemi pod nazwą „oddziel, partneruj i konkuruj”, która w większym stopniu wykorzystuje międzynarodowe partnerstwa i konkurencję, a także mniejsze misje. „Zamiast korzystać z dużej, połączonej architektury, misje wyruszają w podróż, gdy są gotowe” – powiedział St. Germain. „Oddzielamy ryzyko”.

Dokumenty budżetowe ilustrują te oszczędności. W 2024 r. NASA przewidywała wydanie prawie 1.3 miliarda dolarów na AOS w latach 2024–2028, w tym około 250 milionów dolarów w 2025 r. Nowa propozycja budżetu przewiduje wydanie około 660 milionów dolarów na zamienniki AOS w latach 2025–2029, z czego mniej niż 70 milionów dolarów na 2025.

Kolejna misja Obserwatorium Systemu Ziemi, Surface Biology i Geology, zostanie podzielona na dwie mniejsze misje, których start nastąpi w odstępie czterech lat. NASA rezygnuje także z planów trzeciej misji, Surface Deformation and Change, opierając się zamiast tego na misji NASA-ISRO Synthetic Aperture Radar (NISAR), wspólnym projekcie amerykańsko-indyjskim, którego rozpoczęcie zaplanowano na jeszcze w tym roku.

„Przystępując do cyklu budżetowego na rok obrachunkowy 25, wiedzieliśmy, że będziemy musieli zredukować część treści” – powiedział St. Germain, co doprowadziło do zmian w Obserwatorium Systemu Ziemi. „Wiedzieliśmy, że nie możemy po prostu przesuwać go w prawo”.

Propozycja budżetu „jest mniej ambitna niż w poprzednich latach, ale uważamy, że jest to rozsądny wniosek” – dodała.

Niepewność dynamiczna

W zeszłorocznym wniosku budżetowym zaproponowano trzyletnie opóźnienie w najważniejszej misji flagowej, zalecanej w najnowszym przeglądzie dekadowym heliofizyki, Geospace Dynamics Constellation (GDC). Misja ta miałaby umieścić sześć statków kosmicznych na niskiej orbicie okołoziemskiej w celu zbadania interakcji pomiędzy górnymi warstwami atmosfery i ziemską magnetosferą.

Propozycja budżetu na rok 2025 oznaczałaby jednak całkowite anulowanie GDC, za co Joseph Westlake, dyrektor działu heliofizyki NASA, obwinia ograniczone budżety przewidywane na koniec dekady. „Nigdy nie byliśmy w stanie zdobyć wystarczająco dużej części funduszy, aby go uruchomić” – powiedział 20 marca Komisji Narodowej Akademii ds. Fizyki Słońca i Kosmosu.

„Kieszenie ludzi w miejscu było okropne, więc podjęto decyzję o jego anulowaniu” – powiedział komisji naukowej NAC Fox, który wcześniej był dyrektorem wydziału heliofizyki.

Proponowane odwołanie GDC może mieć wpływ na inną misję, zwaną Dynamical Neutral Atmphere-Iono-sphere Coupling (DYNAMIC), o którą NASA zabiegała w zeszłym roku. GDC i DYNAMIC miały współpracować, a proponowane zakończenie GDC powoduje, że nie jest jasne, czy i w jaki sposób DYNAMIC może kontynuować działania.

„Postrzegam to połączenie zarówno jako błogosławieństwo, jak i przekleństwo” – powiedział Westlake o powiązaniach między obiema misjami – „będzie to dla nas trudna i trudna sytuacja”.

GDC ma potencjalną ratunek od Kongresu. Raport dołączony do ustawy o wydatkach na rok 2024 nakazał NASA przeprowadzenie w ciągu najbliższych 180 dni badań na temat możliwości latania GDC do końca dekady, co oznacza, że ​​misja cieszy się poparciem przynajmniej niektórych kluczowych członków Kongresu.

Westlake powiedział, że NASA dopiero rozpoczyna prace nad tym badaniem i nie ma żadnych dalszych wskazówek dotyczących badania poza sformułowaniem zawartym w raporcie. „Istnieje duże pole do interpretacji” – stwierdził.

Chandra ma wątpliwości

Być może jednak największe oburzenie w związku z propozycją budżetu wywołało jedno z najmniejszych cięć w przeliczeniu na bezwzględną kwotę dolara. NASA zaproponowała zmniejszenie budżetu Obserwatorium Rentgenowskiego Chandra, teleskopu rentgenowskiego wystrzelonego w 1999 roku jako jednego z pierwotnych „Wielkich Obserwatoriów”, z 68.3 mln dolarów w 2023 r. do proponowanych 41.1 mln dolarów. Kosmiczny Teleskop Hubble'a, drugie pozostałe Wielkie Obserwatorium, otrzyma mniejszą obniżkę.

Choć redukcja wyniosła niecałe 30 milionów dolarów, w przypadku Chandry stanowiła 40% obniżkę, która według astronomów zagraża jej przyszłości. W dokumentach budżetowych NASA stwierdzono, że redukcja „zapoczątkuje uporządkowane ograniczanie misji do minimalnych operacji”.

W liście otwartym tydzień po opublikowaniu budżetu Patrick Slane, dyrektor Centrum Rentgenowskiego Chandra, stwierdził, że budżet jest zbyt niski, aby można było prowadzić badania naukowe, dodając, że „minimalne operacje, o których mowa w dokumencie budżetowym, w rzeczywistości działań likwidacyjnych.”

Urzędnicy NASA bronili tej propozycji na posiedzeniu Komitetu Doradczego Astrofizyki (APAC) 20 marca. „Przy budżecie, jaki mamy obecnie w roku 25 lub w latach ubiegłych, nie możemy finansować tych misji na poziomie, na jakim były finansowane w przeszłości” – powiedział Mark Clampin, dyrektor działu astrofizyki NASA, Chandry i Hubble'a .

NASA przygotowuje coś, co urzędnicy nazywają „mini przeglądem seniorów”, aby sprawdzić, jak operacje Chandry i Hubble'a mogłyby zmieścić się w tych zmniejszonych budżetach. Astronomowie sprzeciwiają się jednak tej terminologii, ponieważ w procesie – formalnie znanym jako Przegląd Zmiany Paradygmatu Operacyjnego – brakuje wkładu i recenzji społeczności naukowej, których NASA tradycyjnie używa w swoich starszych recenzjach przedłużonych misji.

Eric Smith, zastępca dyrektora ds. badań i analiz w dziale astrofizyki NASA, powiedział APAC, że NASA przyjęła takie podejście, ponieważ chce, aby przegląd zakończył się do końca maja, podczas prac nad propozycją przyszłorocznego budżetu. „Po prostu nie mamy czasu, aby zaangażować się w dużą, szeroko zakrojoną ankietę wśród społeczności naukowej”.

„Budżety wymagają, aby te misje działały inaczej niż w przeszłości. Będą skutki naukowe” – przyznał.

Astronomowie w dalszym ciągu obawiają się, że proponowany budżet Chandry będzie oznaczał koniec teleskopu. Oddolna inicjatywa SaveChandra.org rozpoczęła lobbowanie w Kongresie, aby odrzucił proponowane cięcia w tym teleskopie, ostrzegając, że proponowana redukcja może skutkować „przedwczesną utratą” teleskopu, a wraz z nią „spiralą śmierci dla X- astronomii promienistej w Stanach Zjednoczonych”.

Następne kroki

Propozycja budżetu na rok budżetowy 2025 nie wzbudziła jak dotąd zbyt wiele uwagi na Kapitolu, po części dlatego, że Kongres przez dwa tygodnie był nadal zajęty uzupełnianiem pozostałej części środków na rok budżetowy 2024.

Wyjątkiem jest senator Chris Van Hollen (ze stanu Maryland), który zasiada w podkomisji Senatu ds. środków, która finansuje NASA. „Jeśli spojrzeć na wniosek budżetowy, rzeczywiście skłania się on bardziej w stronę eksploracji niż nauk podstawowych” – stwierdził w przemówieniu Okrągłego Stołu Biznesu Maryland Space 19 marca. Propozycja budżetu utrzymuje programy poszukiwawcze na niezmienionym poziomie w 2025 r., po niewielkim wzroście w 2024 r.

Dodał we wniosku, że niektóre misje prowadzone przez Centrum Lotów Kosmicznych Goddarda w Maryland „nie mają odpowiednich środków finansowych”. „Mogę państwa zapewnić, że podczas przeglądu tego budżetu będziemy ciężko pracować, aby mieć pewność, że uwzględniono priorytety stanu Maryland, które są priorytetami krajowymi, jeśli chodzi o finansowanie nauki”.

Van Hollen i inni przywłaszczyciele mogą jednak nie mieć zbyt dużego pola manewru. Jean Toal Eisen, wiceprezes ds. strategii korporacyjnej w Stowarzyszeniu Uniwersytetów Badawczych w Astronomii i były pracownik Senatu ds. środków, zauważył podczas seminarium internetowego AIA, że Kongres wykorzystał część limitu budżetowego w roku budżetowym 2025 w rachunkach wydatków na 2024 r., aby złagodzić efekt cięć w niektórych programach. „Przyglądamy się naprawdę brzydkim liczbom w roku finansowym 24, szczególnie w przypadku agencji naukowych takich jak NASA, ale w roku finansowym 25 może być gorzej”.

NASA ma nadzieję na chwilę wytchnienia w 2026 r., kiedy wygasną limity budżetowe wynikające z ustawy o odpowiedzialności fiskalnej. „Nie wyjdziemy z tej dziury, dopóki nie zakończymy obu lat podatkowych, 24 i 25”, powiedział Nelson.

Dreier zauważył jednak, że propozycja budżetowa NASA przewidywała wzrost budżetu na naukę do końca dekady o zaledwie 2% rocznie, czyli mniej niż obecna stopa inflacji, co spowoduje „powolne wyczerpywanie się zasobów”.

„Martwię się” – powiedział – „że żadna z głównych misji flagowych nie będzie możliwa w ramach tego scenariusza budżetowego”.

Artykuł ten ukazał się po raz pierwszy w wydaniu magazynu SpaceNews z kwietnia 2024 r.

spot_img

Najnowsza inteligencja

spot_img