W ostatnich miesiącach Indie poczyniły szybkie postępy w zwiększaniu swojej ogromnej floty rakietowej, a pomyślny test rodzimego pocisku, który odbył się w zeszłym tygodniu, zwiększa ich rosnące umiejętności w tej dziedzinie. Sputnik India bada, jak rodzimy pocisk manewrujący (ITCM) wpłynie na sektor technologii obronnych.
Niedawny indyjski test rakiety manewrującej opracowanej przez rodzimą technologię będzie „znacznym zwielokrotnieniem siły” dla arsenału rakiet tego kraju, powiedział weteran wojskowy.
Nacisk Indii na osiągnięcie „Atmanirbharty (samodzielności)” w tej dziedzinie znacznie wzrósł po próbie w locie ITCM przeprowadzonej na początku tego miesiąca u wybrzeży Odishy.
Chociaż ten udany test przeprowadzono dla lądowego wariantu rakiety, w ciągu ostatnich kilku dni pojawiły się doniesienia, że ​​siły zbrojne kraju wkrótce planują wystrzelenie rakiety z powietrza.
Opracowanie to następuje po wcześniejszych testach przez Indie rakiety manewrującej wystrzeliwanej z łodzi podwodnej (SLCM), a wariant powietrzny uzupełni triadę, jeśli chodzi o rodzimą technologię rakiet manewrujących.
Mówi się, że powietrzna wersja ITCM dałaby Indyjskim Siłom Powietrznym (IAF) więcej zębów, biorąc pod uwagę, że ITCM ma znacznie większy zasięg w porównaniu z konwencjonalnymi rakietami.
Krajowe silniki do rakiet: strzał w ramię dla indyjskiego sektora technologii obronnych
„ITCM będzie dużym czynnikiem mnożącym siłę dla Indii. Co najważniejsze, wszystkie elementy tego pocisku pochodzą z Indii, ponieważ wcześniej największym problemem dla indyjskiego sektora technologii obronnych było zdobycie silnika do rakiet” – powiedział w czwartek Sputnik India generał dywizji (w stanie spoczynku) Shashi Bhushan Asthana.
Natomiast test ITCM przeprowadzony 18 kwietnia przeprowadzono z silnikiem indyjskim, czyli małym silnikiem turbośmigłowym. Lokalny silnik daje indyjskim siłom zbrojnym ogromne możliwości, dzięki którym kraj może wyprodukować więcej rakiet, po drugie nie musi być zależny od komponentów pochodzących z zagranicy, a po trzecie może produkować różne warianty – dodał. .
ITCM: poważny ból głowy dla przeciwników Indii
„Co więcej, ITCM zwiększa możliwości indyjskich sił zbrojnych na wiele sposobów – po pierwsze, rakiety manewrujące są mniej podatne na wykrycie przez wroga, ponieważ są to rakiety manewrujące odbijające się od morza, które latają bardzo nisko, co niezwykle utrudnia obronę powietrzną wroga systemów, aby je przechwycić” – zauważyła Asthana.
Dlatego dla Indii ważne jest posiadanie w arsenale rakiet manewrujących o większym zasięgu, podkreślił emerytowany oficer armii indyjskiej.
Indie mają także Prithvi, rakietę manewrującą krótkiego zasięgu. W porównaniu z zasięgiem ITCM wynoszącym 1000 km, Prithvi-II może razić cele w promieniu 350 km.
„ITCM są dodatkiem do indyjskiego arsenału rakiet, ponieważ każdy kraj, aby się obronić, potrzebuje wszystkich typów rakiet. Osiągnęliśmy znaczną wiedzę specjalistyczną w zakresie rakiet balistycznych, przy czym Agni-V ma zasięg 8,000 10,000 km, a Agni-VI, który miałby zdolność razić cele na odległość większą niż XNUMX XNUMX km, jest w fazie rozwoju” – podsumował ekspert ds. obrony .
(z doniesieniami Sputnik News)