Po tym, jak Tesla przestał akceptować Bitcoin jako metodę płatności dla swoich samochodów elektrycznych w maju, Elon Musk oświadczył, że jego firma wznowi otrzymywanie transakcji Bitcoin, pod jednym warunkiem zależnym od zużycia energii.

• Dokładnie miesiąc później Ogłoszenie Tesli o wstrzymaniu płatności bitcoinami, Elon Musk powiedział w niedzielę, że producent pojazdów elektrycznych wznowi zezwalanie na transakcje BTC. Warunek jest jednak jeden: co najmniej 50% energii wykorzystywanej do wydobywania bitcoinów musi pochodzić z czystych źródeł energii. 

• „Kiedy pojawi się potwierdzenie rozsądnego (~50%) zużycia czystej energii przez górników z pozytywnym trendem w przyszłości, Tesla wznowi zezwalanie na transakcje Bitcoin” podsumowałem.

• Tweet był odpowiedzią na Magdę Wierzycką, jedną z najbogatszych kobiet w RPA i prezes Sygni, która obwiniać Piżmo za pompowanie i wyrzucanie bitcoinów dla własnej korzyści. 
• Musk twierdził, że Tesla sprzedała tylko 10% udziałów, aby potwierdzić, że BTC „można łatwo zlikwidować bez poruszania się na rynku”. 
• Ponadto miliarder odrzucił zarzuty, że wykorzystuje swoje wpływy w mediach społecznościowych, aby celowo wpływać na cenę BTC. Jednak niezależnie od tego, czy robi to celowo, czy nie, posty Muska na Twitterze są często śledzone przez zwiększoną zmienność.
• Po wspomnianym wyżej wydarzeniu, w którym Tesla wyłączyła płatności BTC, aktywa natychmiast spadły o 3,000 USD i ponad 20% następnego dnia.
• W przeciwieństwie do tego, gdy Musk wyjaśnione że Tesla nadal trzyma wszystkie swoje monety kilka dni później, spowodowało to wzrost cen o 2,500 USD.
• Dzisiejszy tweet nie był inny. Cena podstawowej kryptowaluty natychmiast zareagowała na wiadomość nagłym wzrostem o 1,500 USD, przekraczając opór 36 tys. USD w kierunku 37.5 tys.