By Héctor Jirau Colón

Z ponowny optymizm na rynku venture po kilku trudnych latach ekosystemy takie jak Ameryka Łacińska spodziewają się napływu środków.

Startupy mogą ulec pokusie, aby w 2024 r. stawić czoła wysokim oczekiwaniom i nie mogę nikogo winić za to, że ma taką nadzieję najgorsze się skończył. Jednak przedsiębiorcy – szczególnie ci z rynków wschodzących, takich jak LatAm – prawdopodobnie odnieśliby więcej korzyści, przyjmując pragmatyczne, pozytywnie pesymistyczne podejście do budowania firmy.

Widzieliśmy, co się dzieje, gdy założyciele są przytłoczeni zbyt dużym poziomem bezpieczeństwa podczas zbierania funduszy. Zbierają więcej, niż potrzebują, przeceniają swoją firmę i rozpraszają się wydawaniem pieniędzy na nowych pracowników lub zasoby, gdy nie położyli jeszcze podwalin pod wsparcie tego wzrostu.

Optymizm nie zawsze jest właściwą drogą

W Ameryce Łacińskiej pułapki „nadmiernego optymizmu” są jeszcze bardziej ryzykowne, biorąc pod uwagę bardziej niepewny charakter ekosystemu start-upów – co widzieliśmy aż nazbyt wyraźnie podczas kryzysu VC uderzył w region znacznie bardziej drastycznie niż w innych częściach świata.

Zamiast tego start-upy z Ameryki Łacińskiej mogą zamiast tego wykorzystać bardziej praktyczny pesymizm, który przypomina im, że przepływy pieniędzy nie są dane raz na zawsze, że krajobraz może się zmienić w każdej chwili i że muszą być wystarczająco odporne, aby sobie z tym poradzić.

To praktyczne podejście stawia na zrównoważony wzrost ponad pewność środków pieniężnych i uznaje wartość mniejszych, strategicznych kroków, które w dłuższej perspektywie mogą prowadzić do bardziej znaczących skutków.

Unikaj krótkotrwałych okularów „piwnych”.

Krótkoterminowe zyski nie powinny przesłaniać wizji długoterminowego sukcesu. Nie daj się zwieść myśleniu, że każdy pozytywny znak jest wskaźnikiem, że ekosystem wróci na dobre tory. Zamiast skupiać się na następnej rundzie finansowania, zainwestuj czas i wysiłek w stworzenie podstaw pod trwałą rentowność. Świetnym tego przykładem jest historia o Zoho, w pełni uruchomioną firmę z wschodzącego kraju, która rozrosła się do ponad 100 milionów użytkowników i jest dostępna w ponad 150 krajach.

Niech rozwój organiczny będzie Twoją misją

Inwestorów coraz bardziej przyciągają spółki, które wykazują organiczny wzrost oparty na produktach, a nie te, które skupiają się wyłącznie na pozyskiwaniu funduszy.

Chilijski startup Buk przychodzi do głowy. Firma to odnosząca sukcesy firma SaaS dla HR, która była uruchamiana przez pięć lat, zanim ją podniosła 50 milionów dolarów Series A. Można powiedzieć, że inwestorzy mogą być pesymistami, jeśli oznacza to, że przyciągają ich przewidywalne wyniki o wysokim potencjale zwrotu, a przewidywalny wzrost organiczny wygrywa.

Nie uzależniaj się od zbierania funduszy

Kluczowe znaczenie ma znalezienie równowagi między zabezpieczeniem funduszy a budowaniem zrównoważonego produktu. Skoncentruj się na zrozumieniu podstawowych potrzeb klientów, udowodnieniu dopasowania produktu do rynku i poszukiwaniu inwestorów zgodnych z wizją zrównoważonego wzrostu.

Co więcej, im lepiej przedstawisz potrzebę finansowania jako wartość dodaną do swojego rozwoju – a nie konieczność utrzymania się na rynku – tym większe prawdopodobieństwo zdobycia zainteresowania klienta i tym lepsze warunki otrzymasz.

Przeciw toksycznemu optymizmowi

Chociaż zbieranie funduszy może być kluczową częścią sukcesu Twojego startupu, nie powinno ono dominować w programie. Przekierowanie energii na wzmacnianie firmy jest niezbędne, ponieważ każda chwila spędzona na zbieraniu funduszy jest chwilą straconą na pielęgnowaniu rdzenia przedsiębiorstwa. Praktyczne podejście pesymistyczne pozwala na konserwatywne podejmowanie decyzji.

Wezwanie do pragmatycznego pesymizmu w ekosystemie startupów w Ameryce Łacińskiej na rok 2024 powinno być strategicznym podejściem mającym na celu zrównoważenie nadmiarów toksycznego optymizmu. Wspaniale jest być pozytywnym, ale nie być ślepym na rzeczywistość.

Bardziej niż toksyczny optymizm potrzebujemy odporności i zdolności adaptacyjnych na nadchodzące dni.

Hector Jirau jest dyrektorem wykonawczym Równolegle18, program pt Fundusz na rzecz Nauki, Technologii i Badań Portoryko oraz międzynarodowe centrum innowacji zapewniające finansowanie, opiekę mentorską, kontakty biznesowe i inwestycje niedostatecznie reprezentowanym założycielom na całym świecie. Jirau jest także właścicielem i aktywnym udziałowcem wielu spółek na wczesnym etapie rozwoju w różnych sektorach, szczególnie w służbie zdrowia. Ma udokumentowane doświadczenie w kierowaniu wysiłkami w zakresie zgodności i należytej staranności inwestycyjnej w przypadku inwestycji przed pierwszą ofertą publiczną i na wczesnym etapie inwestycji w wysoce zweryfikowanych spółkach, takich jak SpaceX, Trasio, Naszywka i Klarna. Jego pasją jest wypełnianie luki między nauką a finansami oraz umożliwianie przedsiębiorcom rozwiązywania najpilniejszych wyzwań świata.

Ilustracja: Dom Guzman