Logo Zephyrnet

Czy ceny ropy mogą nadal rosnąć? – Blog handlowy Orbex Forex

Data:

Ceny ropy naftowej stają się coraz trudniejsze do przewidzenia, szczególnie w perspektywie średnio- i długoterminowej. Analitycy dokonali szeregu błędnych obliczeń dotyczących podaży i popytu, co spowodowało, że niektórzy inwestorzy zastanawiali się, czy do wykreślenia wykresu trendów potrzebne będą nowe modele. Tym bardziej, że wydaje się, że napięć geopolitycznych jeszcze nie ma końca.

To nie tylko kwestia różnicy zdań między dwiema największymi agencjami monitorującymi wydobycie ropy. MAE przewiduje w tym roku znacznie mniejszy popyt niż OPEC. Wydaje się jednak, że czynniki, na których się skupiono, poprowadziły analizę cen w złym kierunku. Geopolityka jest notorycznie zawodna, ale zapewnia krótkotrwałe wstrząsy, do których często można się dostosować. Ale są jeszcze inne zasadnicze kwestie.

Recesja, jakiej nigdy nie było

Na przykład w ubiegłym roku ekonomiści i analitycy przewidywali, że największy na świecie konsument ropy naftowej popadnie w recesję. Doprowadziło to do znacznych spekulacji, że popyt na ropę i jej ceny spadną. Jednak w ubiegłym roku długo oczekiwana recesja nie nastąpiła, a zużycie ropy naftowej pozostało na wysokim poziomie. Analitycy sugerują również, że powolne wyniki gospodarcze największego importera na świecie, czyli Chin, będą oznaczać mniejszy popyt.

Stopka bloga aplikacji mobilnych EN

Jednak ogólnie popyt pozostał solidny. Ponieważ oczekuje się, że gospodarka światowa przejdzie okres ożywienia, niektórzy analitycy zastanawiają się, czy jest to właściwy wskaźnik do rozważenia przy prognozowaniu cen. Zeszłoroczne nadmierne poleganie na modelach ekonomicznych w przewidywaniu popytu nie uwzględniało takich czynników, jak gromadzenie zapasów przez Chiny ze względu na niższe ceny ropy czy chęć OPEC do ograniczenia produkcji w celu utrzymania cen.

Czy to oznacza wyższe ceny

Nie tylko popyt jest błędnie prognozowany. W ocenie EIA miesiąc po miesiącu przewidywano, że produkcja łupków w USA będzie spadać, ale wielokrotnie wykazano, że jest ona błędna, ponieważ produkcja w USA faktycznie wzrosła. Stany Zjednoczone zakończyły rok jako największy na świecie producent ropy naftowej, wbrew prognozom, że transformacja energetyczna spowoduje odejście od paliw kopalnych. Obecnie popyt na pojazdy elektryczne utknął w martwym punkcie, ponieważ wygasają niektóre zachęty podatkowe, a klienci stają w obliczu wysokiej inflacji i szukają samochodów po okazyjnych cenach.

Pogoda również odegrała rolę, ponieważ nieoczekiwanie zimne warunki w całych Stanach Zjednoczonych nie tylko zwiększyły popyt, ale także ograniczyły produkcję i poszukiwania. Poważna awaria w amerykańskiej rafinerii zmniejszyła ilość destylatów wprowadzanych na rynek i podniosła ceny detaliczne. Średnia cena benzyny w USA ponownie przekroczyła 3.50 dolara za galon po raz pierwszy od zeszłego roku. To jeszcze zanim zacznie się letni sezon jazdy.

Nieunikniony ucisk

Zeszłoroczne przewidywania dotyczące wolniejszego popytu przyczyniły się do ograniczenia prac poszukiwawczych, o czym świadczy spadek liczby platform wiertniczych w USA do grudnia. Oznacza to, że jest mniejsza szansa na pojawienie się nowej produkcji ponieważ zarówno MAE, jak i OPEC zgadzają się, że popyt wzrośnie (choć w różnej wysokości). Jeśli sytuacja w gospodarce światowej rzeczywiście się poprawi, cena ropy prawdopodobnie podąży śladem.

Zakładając, że nie będzie recesji. Jeśli ekonomiści i analitycy mylili się co do recesji w zeszłym roku, nie oznacza to, że będą mieli rację, że w tym roku jej nie będzie.

Handel wiadomościami wymaga dostępu do szeroko zakrojonych badań rynkowych – i to robimy najlepiej.

spot_img

Najnowsza inteligencja

spot_img