Amerykańskie organy regulacyjne opublikowały zjadliwy raport na temat kultury bezpieczeństwa Boeinga, wywierając dodatkową presję na firmę, która zmaga się ze skutkami niemal katastrofalnego wypadku, który miał miejsce na początku roku.
Z długo oczekiwanego raportu opublikowanego w poniedziałek przez Federalną Administrację Lotniczą wynika, że amerykańskiemu konstruktorowi samolotu zarzucono nieskuteczne procedury i zerwanie komunikacji między wyższą kadrą kierowniczą a pozostałymi członkami personelu. Panel ekspertów ds. bezpieczeństwa stwierdził, że ciągłe zmiany w skomplikowanych procedurach i szkoleniach prowadziły do zamieszania.
Panel stwierdził również „brak świadomości wskaźników związanych z bezpieczeństwem na wszystkich poziomach organizacji. Pracownicy mieli trudności z rozróżnieniem różnic pomiędzy różnymi metodami pomiaru, ich celem i wynikami.”
Raport jest najnowszym raportem, w którym stwierdzono błędy w bezpieczeństwie Boeinga, który poniósł ostatni cios, gdy panel zakrywający nieużywane drzwi odleciał podczas lotu liniami Alaska Airlines 5 stycznia. Dyrektor naczelny Boeinga Dave Calhoun wielokrotnie upubliczniał przeprosiny od tego czasu, próbując stłumić krytykę ze strony organów regulacyjnych, prawodawców i klientów.
„Dokładnie zapoznamy się z oceną panelu i wyciągniemy wnioski z jej ustaleń, kontynuując nasze wszechstronne wysiłki na rzecz poprawy naszych programów bezpieczeństwa i jakości” – oznajmił Boeing w oświadczeniu.
Nieufność, odwet
Panel ustalił, że nadzór kierownictwa nad pracownikami odpowiedzialnymi za obowiązki dochodzeniowe może „potencjalnie zagrozić” bezpieczeństwu i prowadzić do odwetu. Ankiety wykazały, że wielu pracowników Boeinga nie wiedziało, jak sygnalizować potencjalne problemy związane z bezpieczeństwem lub nie ufało programowi „Speak Up”, który firma wdrożyła po uziemieniu samolotu 2019 Max w 737 r. w następstwie dwóch śmiertelnych wypadków.
„Wywiady z pracownikami ujawniły brak zaufania do anonimowości programu Speak Up, co kwestionuje skuteczność tego programu raportowania” – stwierdzono w raporcie. „Ostatecznie pracownicy wolą zgłaszać problemy związane z bezpieczeństwem swoim menedżerom”.
W swojej pracy panel zażądał od Boeinga informacji potwierdzających jego zaangażowanie w bezpieczeństwo. Otrzymane materiały „nie dostarczały obiektywnego dowodu na fundamentalne zaangażowanie w bezpieczeństwo, które odpowiadałoby opisom Boeinga”.
Prace nad raportem dotyczącym kultury bezpieczeństwa rozpoczęły się w marcu 2023 r. Tego wymagał Kongres w ustawie o certyfikacji statków powietrznych, bezpieczeństwie i odpowiedzialności z 2020 r., nakazującej FAA zwołanie ekspertów w celu oceny praktyki zastępowania pracowników firmy w charakterze inspektorów federalnych.
Proces ten został szczegółowo zbadany po uziemieniu rodziny 737 Max w 2019 r. po drugiej śmiertelnej katastrofie modelu. Niektóre z kluczowych projektów związanych z katastrofami zostały zatwierdzone przez pracowników Boeinga działających w imieniu amerykańskich organów regulacyjnych.
Podobne problemy z kulturą bezpieczeństwa Boeinga pojawiały się wielokrotnie w ostatnich latach. Pytania pojawiły się po uziemieniu 737 Max w 2019 r. w następstwie dwóch wypadków oraz w związku z produkcją większego 787 Dreamliner.
Panel zidentyfikował 27 ustaleń i 53 powiązane zalecenia na podstawie ponad 250 wywiadów i ponad 4,000 stron dokumentów Boeinga. Wezwała Boeinga do przeglądu swoich zaleceń w ciągu sześciu miesięcy i opracowania planu ich uwzględnienia, wraz z podaniem FAA konkretnych dat wdrożenia.
Wypadek lotniczy na Alasce
Styczniowy wypadek Boeinga 737 Max 9 przypieczętował szereg innych uchybień w zakresie jakości w Boeingu i kluczowym dostawcy Spirit AeroSystems Holdings Inc. w ciągu ostatniego roku. W odpowiedzi FAA umieściła dodatkowych inspektorów w fabrykach Boeinga, aby nadzorowali budowę nowych samolotów, a także przeprowadziła audyty w obu firmach.
Ze wstępnego raportu Krajowej Rady Bezpieczeństwa Transportu wynika, że cztery śruby mocujące tzw. zatyczkę do drzwi najwyraźniej nie zostały zamontowane fabrycznie.
Administrator FAA Mike Whitaker powiedział, że agencja może rozszerzyć zakres przeglądu, jeśli problemy zostaną wykryte gdzie indziej. Powiedział także amerykańskim prawodawcom, że w dłuższej perspektywie personel agencji może utrzymać większą obecność w fabrykach Boeinga.
Trwa odrębne dochodzenie FAA, które ma ustalić, czy Boeing nie zapewnił, że samoloty opuszczające jego fabrykę zostały zbudowane zgodnie z normami projektowymi i bezpieczeństwa. Agencja zablokowała także firmie możliwość zwiększenia produkcji odrzutowca dojnego powyżej obecnego poziomu, dopóki nie upewni się, że Boeing ma kontrolę nad jakością.
Calhoun, dyrektor generalny Boeinga, spowolnił produkcję fabryk, wstrząsnął zarządem i wstrzymał prognozy finansowe na ten rok, pracując nad stabilizacją fabryk Boeinga.
Akcje Boeinga spadły o 0.1% 12 lutego o godzinie 58:26 w Nowym Jorku. Akcje amerykańskiego producenta samolotów spadły jak dotąd w 23 r. o 2024%, co stanowi najgorszy wynik wśród członków indeksu Dow Jones Industrial Average.
- Dystrybucja treści i PR oparta na SEO. Uzyskaj wzmocnienie już dziś.
- PlatoData.Network Pionowe generatywne AI. Wzmocnij się. Dostęp tutaj.
- PlatoAiStream. Inteligencja Web3. Wiedza wzmocniona. Dostęp tutaj.
- PlatonESG. Węgiel Czysta technologia, Energia, Środowisko, Słoneczny, Gospodarowanie odpadami. Dostęp tutaj.
- Platon Zdrowie. Inteligencja w zakresie biotechnologii i badań klinicznych. Dostęp tutaj.
- Źródło: https://www.supplychainbrain.com/articles/39164-boeing-hit-by-damning-report-faulting-safety-procedures
