Logo Zephyrnet

Baldur's Gate 3 oferuje co najmniej 24 sposoby, na jakie Shadowheart może rzucić w ciebie głównym MacGuffinem w ramach systemu „n+1” w stylu New Vegas firmy Larian dla graczy nieświadomych fabuły: „To może być nawet więcej”

Data:

Baldur's Gate 3 jest zaskakująco reaktywny. Nie możesz kopnąć sowiodźwiedzia bez rozchodzenia się zmarszczek i wywołania jakiejś reakcji w późniejszym czasie. Ale sprawa sięga jeszcze głębiej, niż myślałem: w niedawnym wywiadzie dyrektor generalny firmy Larian, Swen Vincke, rzucił nieco światła na filozofię projektowania studia „n+1” i ujawnił, jak daleko sięga tworzenie rozwiązań na czasy, gdy „gracz schrzanił grę”. wszystko."

Vincke rozmawiał z IGN kiedy wspomniał o podejściu firmy Larian do zapewnienia, że ​​jej gry będą w stanie uwzględnić nasze okropne, okropne faule: „Nazywa się to n+1. Wprowadzamy to wraz z Grzechem Pierworodnym… zawsze trzeba zakładać, że wszyscy antagoniści i bohaterowie zostaną zabici przez gracza.” Zasadniczo oznacza to, że zawsze musi istnieć jakiś awaryjny sposób na dostarczenie graczowi informacji krytycznych dla fabuły, nawet jeśli stoi on na górze trupów lub całkowicie zignorował jakiegoś niezwykle ważnego NPC.

„Mamy całą masę kreatywnych sposobów radzenia sobie z tym” – powiedział Vincke. „Więc w przypadku Shadowheart i jej artefaktu Githyanki miała 24 wersje przekazania ci [tego], myślę, że w pewnym momencie… Może to być nawet więcej .” Wszystko po to, aby szczególnie beztroskim lub destrukcyjnym graczom „nie przeszkadzano” w grze w BG3.

Co, szczerze mówiąc, jest spektakularne i zupełnie nie zaskakujące, gdy to słyszę. Przypomina mi to podejście do Fallouta: New Vegas, polegające na wyobrażeniu sobie gracza, który ma miotacz ognia nieustannie strzelający z przodu i z tyłu, unicestwiający każdego, kto się zbliży. Wiele gier RPG po prostu sprawi, że krytyczne dla fabuły NPC będą niezniszczalne, ale moi ulubieńcy zawsze wymyślają sprytne sposoby nadal opowiadać swoje historie pomimo największych wysiłków graczy, aby je zakłócić. W przypadku New Vegas była to droga gry „Yes Man”, a w przypadku BG3 oznacza to wymyślenie 24 różnych sposobów, aby Shadowheart mógł dotrzeć do Amazon Prime, czyli Gith d20.

Niestety, wygląda na to, że nigdy nie uda nam się zdobyć 25. miejsca, jak zapowiedział Larian zostawiając Baldur's Gate za sobą skupić się na nowych projektach w nadchodzących latach. Oznacza to brak kontynuacji i żadnych DLC, a jedynie poprawki i aktualizacje, które Larian pozostawił w zbiorniku, zanim ruszy dalej swoją wesołą drogą. To słodko-gorzka rzecz, ale hej, oznacza to przynajmniej, że w końcu otrzymamy zupełnie nową grę – i być może świat – w którym będziemy musieli podejmować okropne decyzje, z których programiści muszą się liczyć z wyprzedzeniem.

spot_img

Najnowsza inteligencja

spot_img