Logo Zephyrnet

10 sekund do wygranej! Recenzja | XboxHub

Data:

Wielu uważa skromną platformówkę za punkt wyjścia dla gier wideo, głównie dzięki Mario and Co. Nic więc dziwnego, że podejście do tego gatunku w stylu retro daje graczom naprawdę ogromny wybór. Powiem jednak szczerze, że coraz trudniej jest znaleźć sposób na rozpoczęcie recenzji takich gier, grałem w ich wiele.

Tak czy inaczej, prawdopodobnie zastanawiasz się, co sprawia, że ​​10 sekund na wygraną! wybić się z tłumu? Cóż, w tytule jest wskazówka.

Recenzja 10 sekund do wygrania 1Recenzja 10 sekund do wygrania 1
10 sekund do wygranej! jest stosunkowo proste

Zgadza się, gdy tylko zrobisz pierwszy krok 10 sekund do wygranej!, rozpoczyna się odliczanie i masz tylko dziesięć sekund na osiągnięcie celu (w tym przypadku po drugiej stronie ekranu). Brzmi to ekscytująco, jednak w sytuacji, która moim zdaniem jest straconą szansą, nie buduje się presja ani napięcie, gdy zegar odmierza czas do zera.

Chciałbym usłyszeć być może przyspieszającą muzykę lub klakson włączający się w tle, gdy licznik czasu przekroczy barierę trzech sekund do końca. Niestety, w grze opartej wyłącznie na walce z czasem, w mgnieniu oka i bez fanfar po prostu wracasz do początku poziomu. To jeden z powodów, dla których warto wygrać 10 sekund! brakuje mu odrobiny emocji.

Duże trofeum wyraźnie pokazuje, dokąd musisz się udać, przejmując kontrolę nad bezimienną blondynką. Chociaż nie jest do końca jasne, co do jego tożsamości ani co dokładnie czyni go bohaterem.

Do przejścia jest w sumie 100 poziomów, których poziom trudności stopniowo rośnie. Będąc w powietrzu, młody bohater może skakać i doskakiwać w dowolnym kierunku. Jest też dobry w skakaniu po ścianach. To wszystko, czego potrzebujesz do opanowania w 10 sekund, aby wygrać! Zamiast tego kolce, piły tarczowe i trampoliny utrudnią ci życie. 

Recenzja 10 sekund do wygrania 2Recenzja 10 sekund do wygrania 2
Kolczasty

Najtrudniejsze odcinki mają miejsce, gdy trzeba oczyścić całkiem szerokie przepaści. Na szczęście istnieją małe niebieskie żetony, które zapewniają dodatkowy doskok, co oznacza, że ​​możesz połączyć je ze sobą w powietrzu. Największym wyzwaniem jest wyczucie czasu, ponieważ dobrze umieszczone kolce natychmiast cię ukarzą, jeśli się pomylisz. Tajemniczy chłopak jest lekki i śliski w obsłudze, co sprawia, że ​​poruszanie się po wielu niebezpieczeństwach z czasem staje się w niektórych momentach trudne. Będziesz także musiał doskonalić swoje umiejętności reakcji, ponieważ spóźnione naciśnięcia przycisków spowodują, że spadnie na przedwczesną śmierć, jeśli nie uda mu się skoczyć. Podobnie jak w przypadku braku czasu, śmierć po prostu przeniesie cię z powrotem na początek poziomu bez żadnych innych konsekwencji. Dzięki temu tempo jest szybkie i szalone, co idealnie współgra z elementem odliczania.

Co ciekawe, poziom 50 rozgrywany jest na wielu ekranach i jest nieco dłuższy niż te, które go poprzedzały. Do tego stopnia, że ​​są rozsiane po okolicy przedłużenia czasu, z których będziesz musiał skorzystać, jeśli chcesz dotrzeć do końca. Ale kiedy to zrobisz, może pojawić się dziwne poczucie deja vu.

Dzieje się tak, ponieważ pierwszą połowę gry będziesz kontynuować ponownie, tylko tym razem od prawej do lewej. Czasami ta zmiana stanowi naprawdę inne wyzwanie niż wcześniej, ze względu na strukturę poziomów. Jednak przez większość czasu wydaje się, że jest to trochę naciągane, szczególnie biorąc pod uwagę twierdzenie, że do rozegrania jest 100 poziomów, a niektóre są prawie identyczne. Oznacza to również, że krzywa trudności działa w szczytach i dolinach. 

Szczerze mówiąc, 10 sekund do wygrania! to naprawdę nie jest takie trudne. Jeden lub dwa poziomy mogą utknąć na kilka minut, ale uporasz się z nimi wygodnie w niecałą godzinę. Jego cena wynosi 4.19 GBP i jest porównywalna z konkurencją w tym gatunku, ale pesymista uważa, że ​​może istnieć inny powód, dla którego warto go kupić.

Recenzja 10 sekund do wygrania 3Recenzja 10 sekund do wygrania 3
Widzisz to trofeum? Chwyć to!

Zgadza się, do zgarnięcia jest tutaj aż 2000 punktów Gamerscore. Jak zwykle, zostaniesz obsypany hojnie w miarę spadania poziomów i nie musisz nawet ukończyć ich wszystkich, zanim zgarniesz cały oferowany Gamerscore. Określanie ich mianem „osiągnięć” prawdopodobnie nieco nagina definicję.

10 sekund do wygranej! jest tak schematyczna, jak się wydaje, ale pozostaje przyjemną małą platformówką, mimo że wszystko kończy się w mgnieniu oka.

spot_img

Najnowsza inteligencja

spot_img